Uzdrowienie rozpustnika

Z duchowych ran Rita uleczyła również mężczyznę, który był głową pewnej rodziny, mieszkającej w St. Vito dei Normanni. Człowiek ten prowadził występne życie. Ze złej ścieżki nie zszedł nawet wtedy, gdy zaczął doświadczać konsekwencji swojego złego postępowania. Pojawiły się u niego objawy paraliżu i reumatyzmu, był skrajnie osłabiony i prawie niewidomy. Członkowie rodziny, bardzo zasmuceni z powodu jego grzesznego życia, zaczęli szukać pociechy u św. Rity. Słyszeli o licznych cudach, które dokonały się za jej wstawiennictwem. Pobożnie odmówili nowennę ku jej czci, a następnie przyjęli komunię św. Nie musieli długo czekać na pomyślny rezultat swojej modlitwy. Po kilku dniach mężczyzna, którego dążenia były dotąd niegodziwe, zaczął zmieniać swoje złe postępowanie. Posłuchał głosu rozsądku i przestał kierować się w swoim życiu nikczemnością. Św. Rita nie tylko obdarzyła go zdrowiem duchowym, ale także uleczyła jego ciało, mężczyzna odzyskał wzrok oraz siły. Rodzina, wdzięczna za okazaną pomoc, otaczała Ritę czcią, a najstarsza córka przyrzekła, że każdego dnia do końca swego życia będzie odmawiać do niej nowennę. Człowiek zanurzony w mrokach nieprawości otworzył oczy, gdy spojrzała na niego miłość.


W: A. Machalica, Święta Rita – anioł nadziei, Wyd. eSPe, Kraków 2013.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz