Krótkie świadectwo o tym, jak niezawodna jest św. Rita. Mój narzeczony nie mógł znaleźć stałej pracy, ciągle pracował dorywczo, chcieliśmy wziąć ślub, ale nie mieliśmy na to pieniędzy, głównie dlatego że ja ciągle studiuję, a on nie miał stałego dochodu. Zaczęłam modlić się do św. Rity o stałą pracę dla niego. Nie minęły dwa tygodnie i okazało się, że jedzie za granicę, dostał umowę o pracę, kontrakt na ponad dwa lata, dobre zarobki. To było nie do uwierzenia, gdyż naprawdę długo nic nie mógł znaleźć. Nie miał też znajomości, żeby gdzieś się "załapać".
Rozwoził CV po różnych firmach i nikt się nigdy nie odezwał, a wystarczyło pomodlić się do św. Rity i bardzo szybko otrzymaliśmy łaskę. Jedyny minus jest taki, że zjazdy ma co dwa miesiące na jeden tydzień, ale wiem, że Bóg, dając nam łaskę, oczekuje również naszej pracy i naprawdę jestem Mu wdzięczna za to wszystko oraz św. Ricie za to, że się wstawiła za moją prośbą. Kasia
Rozwoził CV po różnych firmach i nikt się nigdy nie odezwał, a wystarczyło pomodlić się do św. Rity i bardzo szybko otrzymaliśmy łaskę. Jedyny minus jest taki, że zjazdy ma co dwa miesiące na jeden tydzień, ale wiem, że Bóg, dając nam łaskę, oczekuje również naszej pracy i naprawdę jestem Mu wdzięczna za to wszystko oraz św. Ricie za to, że się wstawiła za moją prośbą. Kasia
za: K. Stokłosa, Cuda świętej Rity. Świadectwa i modlitwy, Wyd. WAM, Kraków 2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz