Walka o małżenstwo

Moje małżeństwo od początku było naznaczone cierpieniem. Nie przypuszczałam, że czeka mnie dziesięć lat rozłąki małżeńskiej, związanej z pracą męża i brak potomstwa. Mimo że mąż otrzymał pracę bliżej i mogliśmy razem spędzać weekendy, walka o małżeństwo trwała. Żarliwie się modliłam. Pan Bóg cały czas był z nami. Jako pomoc w przezwyciężeniu licznych trudności otrzymałam orędownictwo św. Rity, która w 2013 roku rozpoczęła swoje posłannictwo z nieba w archikatedrze lubelskiej. Zanosiłam wtedy prośby do św. Rity o nawrócenie męża, uratowanie małżeństwa, potomstwo oraz w zagrożeniu życia bliskich mi osób. Przez cały czas św. Rita uczyła mnie cierpliwości i wytrwałości w walce z przeciwnościami i coraz to większego zaufania Bogu. Dzięki orędownictwu potężnej Świętej Pan Bóg udzielił nam swoich łask. Nasze małżeństwo nie tylko przetrwało, ale dojrzało duchowo w ogniu prób. Poprawiły się rodzinne relacje, które były mocno "poszarpane". Dzisiaj modlimy się wspólnie z mężem i trzyletnim synkiem. Budujemy dom. Pan Bóg nam błogosławi, a św. Rita nieustannie wspiera w różnych trudnościach życia codziennego.

Beata

za: Cuda świętej Rity. Świadectwa i modlitwy, Wydawnictwo WAM, Kraków 2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz