Blisko dziesięć lat temu otrzymałam od znajomej "Modlitewnik św. Rity". Chociaż nie rozumiałam, dlaczego właśnie do mnie trafił i nie modliłam się za wstawiennictwem św. Rity, to się raczej z nim nie rozstawałam. Aż przyszło trudne doświadczenie zawodowe i zaczęłam prosić św. Ritę o pomoc. Wówczas wydawało mi się, że rozwiązanie sprawy, w intencji której modliłam się za wstawiennictwem św. Rity, było inni niż to, które nadeszło. Dzisiaj wiem, że chociaż było to bolesne i trudne rozwiązanie - miało dobry i pouczający finał.
Ponadto, biorąc przykład ze św. Rity, nauczyłam się przebaczać ludziom, którzy mnie ranią. Co więcej, jestem teraz bardziej spokojna i zdystansowana wobec osądów otoczenia. Moja córka twierdzi, że przemiana, która we mnie nastąpiła, to zasługi św. Rity. Nawet często powtarza: "Tak, rozumiem... Masz tę Ritę. Ona cię uspokaja".
Dzisiaj jestem pewna, że za wstawiennictwem św. Rity zostało rozwiązanych wiele najtrudniejszych dla mnie kwestii. W sposób szczególny czuję moc łask, kiedy modlę się za innych, na przykład: za małżeństwo Małgosi i Marcina, które było bliskie rozpadu, a jednak jest jednością i małżonkowie oczekują narodzin córeczki; za dar macierzyństwa dla prawniczki z pracy, która urodziła córeczkę, a która powtarzała z uśmiechem: "Pani Moniko, proszę, niech się pani intensywniej modli do tej św. Rity". Kobieta na wieść, że jest w ciąży, podziękowała za modlitwę i rozważała, czy córka będzie miała na imię Rita, a jeżeli nie, to na pewno w jej imieniu pozostanie litera "r"; za łaskę utrzymania pracy i stanowiska dla szwagra Dariusza, który jest fachowcem w swojej dziedzinie, ale podlega wpływom polityki; za zdrowie Jasia, u którego podczas badań prenatalnych wskazano zagrożenie zespołem Downa, a który urodził się zdrowy; za rozwiązanie skomplikowanej relacji pomiędzy moją córką a jej chłopakiem.
Takich przykładów mogłabym mnożyć. Jednak nie liczba jest tu najistotniejsza. Najważniejsze jest to, że św. Rita ostatecznie prowadzi do ukrzyżowanego Chrystusa. Święta Rita jest bowiem przykładem oddanej miłości Chrystusowi poprzez codzienną postawę i zwykłe wybory. Dodam tylko jeszcze, że wspomniany na początku "Modlitewnik św. Rity" jest ze mną wszędzie. W Europie i w Afryce, tam, gdzie są chrześcijanie, muzułmanie i ateiści.
Takich przykładów mogłabym mnożyć. Jednak nie liczba jest tu najistotniejsza. Najważniejsze jest to, że św. Rita ostatecznie prowadzi do ukrzyżowanego Chrystusa. Święta Rita jest bowiem przykładem oddanej miłości Chrystusowi poprzez codzienną postawę i zwykłe wybory. Dodam tylko jeszcze, że wspomniany na początku "Modlitewnik św. Rity" jest ze mną wszędzie. W Europie i w Afryce, tam, gdzie są chrześcijanie, muzułmanie i ateiści.
Monika
za: Cuda świętej Rity. Świadectwa i modlitwy. Wydawnictwo WAM, Kraków 2017.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz