Paraliż ręki

Bliska krewna św. Rity od wielu lat odczuwała silny ból ręki. Lekarzom nie udało się ulżyć jej cierpieniu. Ponadto rękę owładnął paraliż. Kobieta z żywą wiarą zbliżyła się do ciała Rity i dotknęła go chorą dłonią. Ręka natychmiast odzyskała czucie. Uzdrowiona zaczęła wołać, że doświadczyła cudu. Stojący wokół niej ludzie także zaczęli wołać: „Cud! Cud!”. Wszystkich ogarnęła radość. Nikt nie miał wątpliwości, że cud ten był znakiem od Boga, chciał On w ten sposób potwierdzić świętość swojej służebnicy. Wyproszona przez św. Ritę łaska przywróciła ręce jej krewnej siłę i życie, ale – co najważniejsze – ożywiła i umocniła wiarę tych, którzy byli świadkami tego wydarzenia.


W: A. Machalica, Święta Rita – anioł nadziei, Wyd. eSPe, Kraków 2013.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz