Pod koniec 2012 roku stwierdzono u mnie nowotwór złośliwy piersi...

Ja również doznałam łaski Pana Boga za wstawiennictwem Św.Rity. Pod koniec 2012 roku stwierdzono u mnie nowotwór złośliwy piersi. Wszystkie badania wskazywały na to że zajęte są również węzły chłonne. Dlatego też lekarze podjęli decyzję amputacji całkowitej piersi oraz wycięcie węzłów pachowych i oczywiście przygotowywali mnie do tego, że będę brała chemię. Ja jednak wierzyłam, że Św. Rita mi pomoże i nie zawiodłam się. Po operacji badanie hispodatologiczne wykazało, iż wycięto cały nowotwór a węzły nie były zajęte. Dlatego nie biorę chemii ani żadnej innej terapii. Wiara czyni cuda a wstawiennictwo Świętej Rity jeszcze więcej. Dlatego wszystkich namawiam, żeby modlili się do tej wielkiej Świętej a Ona na pewno nie odmówi swojego wstawiennictwa u Najwyższego. K.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz