Doczekaliśmy się cudu
Św. Rito, modliłam sie do Ciebie o zdrowie dla mojego syna Grzegorza który był bardzo ciężko chory, lekarze nie dawali nam nadzieji mówili jest bardzo zle, prosze się modlić, robimy co możemy ale stan syna jest bardzo ciężki. Modliłam sie do Ciebie Moja Patronko, jak również do Św. Judy Tadeusza, do Ojca Św. Jana Pawła II modliła się cała moja rodzina przez prawie 3 miesiące i doczekaliśmy się cudu , syn jest nadal w Klinice ale stan jego jest dobry, dzisiaj widziałam jak jadł kisiel pierwszy raz od prawie 3 miesięcy, przedtem był karmiony poza jelitowo. Kochanna Św. Rito i wszyscy Patroni bardzo Wam dziękuję za to ze z synem jest lepiej i cały czas proszę Was o dalsze jego zdrowie miejcie go w Swojej opiece i uproscie Pana Boga o dalsze zdrowie dla mojego syna Grzegorza. mama Grzegorza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz