Za łaskę zdrowia dla taty
Dziękuję CI święta RITO za łaskę zdrowia dla taty. W lutym podczas pobytu w szpitalu na planowanym i rutynowym zabiegu wykryto guz na pęcherzu moczowym. Po dodatkowych badaniach lekarz urolog stwierdził,że to zmiana złośliwa i trzeba koniecznie ją usunąć. W dniu operacji dyżurujący lekarz udzielił mi informacji,że dodatkowe badania wykazały guzka na płucach i,że bardzo możliwe,że to przerzut. To był straszny dzień i noc w moim życiu. Płakałam i modliłam się do św Rity i Matki Bożej modlitwą różańcowa. Następnego dnia kolejne badania wykluczyły zmianę na płucach jako złośliwą ,tylko jako po infekcyjną. Jeden kamień spadł mi z serca. Później długie dwa tygodnie czekania na wynik histopatologiczny wyciętego guza z pęcherza. Co prawda zmiana okazała się rakiem ale o najmniejszym stopniu złośliwości,nie zagrażająca życiu ale lubiąca się odnawiać. Póki co,trzy miesiące po zabiegu badania kontrolne nie wykazały nic niepokojącego. Jeszcze raz z całego serca dziękuje mojej ukochanej świętej za wstawiennictwo u Boga i proszę o dalsze łaski bo dzięki TOBIE św RITO nasz tata jest na chwilę obecną szczęśliwym i zdrowym człowiekiem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz