Bedac z synkiem w szpitalu z podejrzeniem cytomegalii (powodujacej m. in. uposledzenie umyslowe, autyzm i padaczke) w bezsilnosci i strachu zaczelam modlic sie do sw. Rity. Najpierw poczulam spokoj, a nastepnego dnia okazalo sie, ze wynik jest ujemny! Dzieki Ci sw. Rito!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz