Starszy syn zerwał z dziewczyną, zaczął spędzać czas w domu i się uczyć, młodszy - zaczął mieć kolegów, i został uzdrowiony z zespołu Rolanda (pochodnej padaczki)

Kochani.
Składam przed Wami świadectwo jak Sw.Rita potrafi wysłuchiwać prosb.Miałam duże problemy z 17 letnim synem.Wagarował i nie uczył się.Cały czas przebywał poza domem,przesiadując u swojej dziewczyny.Szkołę położył na półrocze groziło mu 9 jedynek.Było w nim wiele buntu i agresji,Postanowiłam modlić się do Sw .Rity.Odmawiałam codziennie modlitwę podstawową i nowenne.To co się wydarzyło było nie samowite,Syn zerwał z dziewczyną,zaczął spędzać czas w domu i się uczyć.Zrobił się pokorny jak baranek.
Młodszy syn zmienił szkołe.Był bardzo rozgoryczony,Codziennie zalił się ze dzieci go przezywają i go nie lubią,Zaczęłam odmawiac nowenne.Efekt był niesamowity.Dzwi do mojego domu sie nie zamymały, ciągle przychodzili chlopcy do syna. Dzis juz nikt mu nie dokucza i syn sie czuje super w klasie.
Młodszy syn chorował na pochodną chorobę padaczki-zespół Rolanda.Więc ja za nowenne z prosbą o uzdrowienie.Jakie było zdziwienie lekarki,kiedy spojrzała na badanie głowy ,Pani syn jest zdrowy, nie wiem jak to sie stało ze tak szybko wyzdrowiał.Ja ja sie tylko usmiechnelam i bylam tak szczesliwa. Sw.Rita jest cudowna...Modlcie sie do niej z wiarą a na pewno wam pomoze.Chwała Tobie Panie (30.04.2014)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz