Musze podzielic sie cudem który stał sie za wstawiennictwem sw.Rity.wyjechałam za granice ale bylo mi bardzo ciezko nie moglam znależć stałej pracy i groził mi powrot do Polski bez przyszłosci bardzo sie tez rozchorowałm ,zapalenie płuc, groziło mi zjazd do ojczyzny ,ale bardzo goraco modlilam sie o pozostanie w Holandii i uzyskanie stalej pracy .cud sie zdarzył wyszłam z choroby i znalazłam prace. Nastepny cud to był jak sie rozstalam z moim chlpakiem prosiłam sw.Rite abym mu mogla przebaczyc i abysmy kiedys po prostu podali sobie reke na zgode i tak sie stało.uczucie mineło bardzo szybko i okazja tez była aby wyciagnac do siebie reke na zgode.teraz prosze SW.Rite o laske małzenstwa i maciezynstwa .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz